W środowisku biznesowym napotykamy mity, które od lat rzucają cień na rolę praktyk w rozwoju młodych talentów. Ale co jeśli staże mogą stanowić właściwą trampolinę do rozwoju kariery zawodowej - miejscem, w którym zdobywa się realne doświadczenie?

Przyjrzymy się temu, rozmawiając z Julią Reksą i Julią Zatwardnicką, praktykantkami z działu jakości w BSH we Wrocławiu. 

Jakie są Wasze główne zadania i obowiązki w BSH?

Od początku stażu pełnimy rolę wsparcia dla kontrolerów i specjalistów. Nasz dzień wypełniony jest różnorodnymi zadaniami. Dbamy o zaopatrzenie naszego działu nie tylko w artykuły biurowe i spożywcze, ale także składamy zamówienia na różnorodne usługi czy narzędzia. Do naszych obowiązków należy także organizacja wysyłek komponentów do dostawców. Podczas tego procesu musimy skontaktować się z dostawcą, działem celnym, przewoźnikiem oraz przygotować odpowiednie dokumenty wysyłkowe. Jedna z nas jest odpowiedzialna za zwroty z rynku, natomiast druga za zwroty z linii. Pomagamy naszym kolegom i koleżankom z działu w ich codziennych obowiązkach, aby odciążyć ich z zadań, które my, jako stażystki, możemy wykonywać. Bierzemy aktywny udział w życiu BSH poprzez uczestnictwo w projektach, przygotowaniach do audytu oraz analizujemy dane i na ich podstawie przygotowujemy raporty.

Które ze zrealizowanych projektów szczególnie zapadły Wam w pamięć i pomogły w rozwoju zawodowym?

Julia R: Otrzymując możliwość objęcia roli lidera w jednym z naszych wewnętrznych projektów, miałam szansę na rozwinięcie umiejętności zarządzania zespołem oraz zdobycie nowych kompetencji w obszarze realizacji zadań projektowych. Praca nad projektem pozwoliła mi na aktywną współpracę z różnymi działami nie tylko lokalnie we Wrocławiu, ale także w innych lokalizacjach. Wspólnie z zespołem udało nam się znacząco zoptymalizować procesy związane z pracą kontrolerów jakości, co zaowocowało usprawnieniem ich codziennych obowiązków i podniesieniem efektywności całego działu.

Julia Z.: Ja natomiast byłam członkiem zespołu projektowego dotyczącego stworzenia listy części, które klient mógłby samodzielnie wymienić bez pomocy serwisu. Projekt miał na celu przyspieszenie procesu reklamacji, redukując jej koszty jednocześnie oszczędzając czas klienta, który nie musi czekać na serwisanta. Dzięki temu zostanie zmniejszony wskaźnik TCR (wskaźnik ilości napraw do wielkości produkcji). Udział w projekcie jeszcze lepiej przybliżył mi budowę i elementy lodówki oraz sposób ich montażu.

Jakie wsparcie otrzymujecie w zakresie szkoleń i rozwoju zawodowego? Czy są jakieś programy, które szczególnie Wam pomogły?

Ciekawym szkoleniem, które odbyłyśmy w pierwszych dniach naszej pracy, było szkolenie w Trening Center. Trwało ono dwa dni. Podczas tego szkolenia zdobyłyśmy podstawową wiedzę na temat fabryki. Trening obejmował część teoretyczną oraz praktyczną, w której zespołowo uczyłyśmy się komponentów, by później samodzielnie montować je do lodówki.

BSH często organizuje szkolenia prowadzone przez doświadczonych pracowników. Jednym z nich było szkolenie z zasad działania lodówki, w którym poznałyśmy proces od strony termodynamicznej. Bardzo pomocne okazało się również szkolenie M0, które dotyczyło podstawowych narzędzi rozwiązywania problemów (5Why, 4W1H, Pareto, Ishikawa). Oprócz tego uczestniczyłyśmy w wielu szkoleniach wewnętrznych organizowanych przez nasz dział, takich jak ocena wizualna komponentów, pomiary oraz obsługa sprzętów pomiarowych, np. spektrofotometru czy projektora do pomiarów.

Zdobycie zarówno teoretycznej wiedzy, jak i praktycznych umiejętności, znacząco przyczyniło się do naszego szybkiego zaadaptowania się w nowym środowisku pracy oraz efektywnego działania w ramach zespołu.

Czy macie możliwość pracy nad projektami w zespole? Jakie są Wasze doświadczenia? 

Praca w BSH głównie polega na pracy zespołowej. To ona gwarantuje sukces w firmie. Zespół to zbiór różnorodnych jednostek, w którym każdy ma inne doświadczenie i wiedzę, która w połączeniu daje ogromny potencjał. W zespole bardzo ważna jest atmosfera, jest to kluczowy czynnik sukcesu. Pracę w zespole mogę porównać do konstrukcji domu. Każdy pracownik pełni rolę jakiejś cegły - jego praca jest istotna dla całości, ale równie ważna jest rola zaprawy, czyli przełożonego, który trzyma zespół w całości i koordynuje jego działania. Jednak fundamentem, na którym opiera się cała praca zespołowa, jest dobra atmosfera panująca w dziale lub zespole. Nasz zespół spełnia te wszystkie warunki. Zawsze możemy liczyć na pomoc od naszych koleżanek i kolegów. Śmiech to zdrowie, a w naszym codziennym dniu tego nie brakuje.

Wasze doświadczenia mogą być inspiracją dla studentów i młodych specjalistów. Jakie rady chciałybyście im przekazać, aby wykorzystać praktyki w BSH jako platformę do rozwoju zawodowego?

Nie bójcie się zadawać pytań. Zadawanie pytań jest niezwykle istotne w procesie nauki i rozwoju zawodowym. Dzięki temu można lepiej zrozumieć zadania, zdobywać nowe umiejętności i pogłębiać wiedzę. To również doskonały sposób na zdobywanie nowych umiejętności i pogłębianie wiedzy, ponieważ otwiera to drzwi do eksploracji i poszukiwania odpowiedzi. Pracownicy BSH mogą być doskonałym źródłem wiedzy i doświadczenia, które warto wykorzystać. Korzystajcie z każdej minuty podczas praktyk, angażujcie się w każde zadania, bo dzięki nim nauczycie się więcej i poskutkuje to Wam w przyszłości.