Znalezienie właściwej ścieżki kariery jest łatwiejsze, gdy masz odpowiednią przestrzeń dla rozwoju osobistego i zawodowego oraz inspirujące środowisko i wspaniałych kolegów. Sprawdź, jak dzięki Global Graduate Accelerator Karolina Górecka mogła rozpocząć swoją przygodę z BSH i poczuć się ważną częścią naszego zespołu.

Karolina pochodzi ze Szczebrzeszyna. Skończyła studia na Politechnice Wrocławskiej, gdzie uzyskała stopień inżyniera na kierunku Mechanika i Budowa Maszyn oraz stopień magistra na Zarządzeniu Inżynierią Produkcji. W krótkim wywiadzie opowiada nam o swoich wrażeniach z bycia częścią międzynarodowej grupy młodych absolwentów tworzących Global Graduate Accelerator. 

Jak dowiedziałaś się o programie Global Graduate Accelerator i dlaczego zdecydowałaś się aplikować do programu stażowego w BSH?

O GGA dowiedziałam się przez zupełny przypadek. Pod koniec studiów zaczęłam szukać stażu, który pozwoliłby zdobyć doświadczenie i umożliwił rozwój w międzynarodowym środowisku. Wielu z moich znajomych odbywało wtedy praktyki w BSH, dlatego postanowiłam sprawdzić, jakie możliwości rozwoju oferuje ta firma. Na stronie BSH przeczytałam o Global Graduate Accelerator. To było dokładnie to, czego szukałam. Kluczowa była dla mnie możliwość rotacji na poszczególnych etapach stażu. Jako świeży absolwent, nie byłam jeszcze ukierunkowana co do wyboru ścieżki kariery, a program GGA pozwala poznać kilka stanowisk i obszarów w ciągu jednego roku. Kolejnym istotnym punktem, który wpłynął na decyzję o aplikowaniu do programu była możliwość pracy za granicą, w zupełnie nowym środowisku, w nowej kulturze. Nie bez znaczenia było to, że GGA oferuje miejsce pracy po odbyciu programu, w kraju do którego się aplikowało.

Jak wygląda program Global Graduate Accelerator?

Program rozpoczął się we wrześniu 2020 i potrwa do końca sierpnia 2021. Od samego początku pozytywnie mnie zaskoczył i sprawił, że już w trakcie aplikowania wiedziałam, że BSH jest firmą, dla której chce pracować. Jeszcze przed rozpoczęciem programu, każdy z uczestników programu otrzymuje listę swoich mentorów i kontakt do buddy’iego. Mentor to pracownik BSH z dużym doświadczeniem. Wspiera uczestnika w podejmowaniu decyzji o rozwoju. Z kolei buddy to absolwent programu Global Graduate Accelerator, którego doświadczenia z udziału w stażu są niezwykle pomocne. Uczestnicy programu od pierwszych dni tworzą zżyty, międzynarodowy zespół. Dzięki czemu nawiązujemy tutaj sporo przyjaźni. Sam program zaczyna się od tygodnia wielu interesujących i rozwijających szkoleń. Po odbyciu szkoleń zaczyna się właściwy program. Na każdym jego etapie to uczestnik wybiera dział, który chce poznać i w którym chce się rozwijać.  

Chcesz dowiedzieć się więcej o naszym Global Graduate Accelerator, a może chciałbyś wziąć udział?

Sprawdź: graduates.bsh-group.com

Dla mnie Global Graduate Accelerator rozpoczął się od stażu w Dziale Zakupów Nieprodukcyjnych w Centrali BSH w Monachium. Stałym elementem programu jest wyzwanie. Stażyści zostają podzieleni na dwie grupy, które pracują nad rozwinięciem określonego tematu. W tegorocznej edycji Global Graduate Accelerator naszym zadaniem jest stworzenie przyszłościowego, ekologicznego modelu biznesowego dla odkurzaczy. Postępy w pracy nad wyzwaniem są stale monitorowane i wspierane przez bardziej doświadczonych kolegów. Obecnie jesteśmy w trakcie 2 etapu stażu, dla mnie jest to Dział Innowacji w Berlinie. Przed nami 3 i ostatni etap programu, który odbywa się poza granicami Niemiec. W moim przypadku będzie to Dział Logistyki w BSH w Paryżu. Staż kończy się podsumowaniem podczas specjalnego wydarzenia przed ekspertami z firmy i osobami, które pomagały nam w pracy nad wyzwaniem podczas całego stażu. Po tym wydarzeniu stażyści mają jeszcze kilka tygodniu tzw. discovery weeks, podczas których indywidualnie planujemy nasz czas np. odwiedzając fabryki BSH w okolicach Monachium. 

W jaki sposób BSH wspiera stażystów w kwestiach organizacyjnych? 

BSH od samego początku dba o komunikację z uczestnikami. Otrzymujemy wsparcie w zakresie zakwaterowania i zameldowania na wszystkich etapach stażu. Możemy liczyć na pomoc wyznaczonej osoby i działów personalnych w Monachium, a następnie lokalnych w zależności od wyboru stacji. Od pierwszych dni stażu mamy również nieograniczoną możliwość uczestnictwa w kursie języka niemieckiego.

Opowiedz co było największym wyzwaniem? Jaki element programu najmilej wspominasz?

Jak dotychczas najwięcej frajdy dostarcza mi rozwijanie wyzwania. To niezwykłe doświadczanie móc pracować w międzynarodowej grupie i być odpowiedzialnym za rozwój ważnego projektu. Wyzwanie pomaga nam poznawać firmę. Dowiadujemy się sporo o procesach i poznajemy pracowników z różnych działów BSH. Ludzie w BSH są niesamowici, od każdej osoby z którą się kontaktujemy możemy liczyć na pomoc i wsparcie. To właśnie relacje z pracownikami i rozwijanie wyzwania to kluczowe czynniki, które pomagają zdecydować, w którym obszarze BSH chcemy kontynuować pracę po zakończeniu programu. 

Czy pandemia koronawirusa wpłynęła na przebieg programu?

Z uwagi na pandemię koronawirusa program realizowany jest obecnie w formie zdalnej. BSH wyposażyła nas w niezbędne narzędzia do pracy i spotkań w formie wirtualnej. Pozwala to nam mieć stały kontakt i uczestniczyć w organizowanych dla nas szkoleniach. Niestety, pandemia wymusiła również ograniczenia w wyborze lokalizacji zagranicznych. Wybór został ograniczony do oddziałów BSH w Europie. 

Z perspektywy uczestnika Global Graduate Accelerator, jakie widzisz plusy udziału w programie?

Ogromnym plusem jest możliwość decydowania o własnej karierze i  zmiana działu co 3 miesiące. Ponadto program oferuje ogromne możliwości wyboru szkoleń i kursów. Praktycznie w każdym miesiącu uczestniczymy w zajęciach, które pozwalają nam się rozwijać. Z kolei stacja zagraniczna daje nam możliwość poznania specyfiki pracy w innym kraju. Myślę jednak, że dla każdego z uczestników istotnym elementem jest kwestia stabilizacji i możliwość zatrudnienia już po programie, w kraju o wyborze którego sami decydujemy. 

Global Graduate Accelerator w trzech słowach

Możliwości, nauka, przygoda.

Na koniec, powiedz w kilku słowach, dlaczego warto pracować w BSH?

BSH bardzo dba o swoich pracowników. Jako stażyści mieliśmy szansę poznać naszą CEO – Carlę Kriwet, która zapytała nas, co Zarząd BSH może robić lepiej dla firmy i pracowników. To najlepszy dowód otwartości i zaufania, które jest szczególnie akcentowane i promowane w BSH. Odkąd tutaj pracuję, widzę ciągle ulepszenia wynikające ze słuchania pracowników. Pracownicy mają szerokie możliwości wyboru programów mentoringowych, szkoleń i warsztatów. Wszystko to sprawia, że będąc częścią BSH możemy jednocześnie pracować i podążać za swoimi pasjami.